Wizyta w Parku Narodowym Torres del Paine była naszym skokiem w bok do Chile z argentyńskiej Patagonii. Park to chilijska duma – do tego stopnia, że widnieje nawet na tysiącpesetowym banknocie. I nic dziwnego. Natura maluje w tym miejscu naprawdę wyjątkowe pejzaże, rozsypując laguny z kamienistym wybrzeżem wprost pośrodku górskiego krajobrazu. I bywa, że człowiek już nie wie, czy jest w górach, czy na plaży. Momentami podczas trekkingu w Torres del Paine naprawdę kusiło nas, żeby zrzucić plecak i buciory …